About

21 kwietnia 2009

czas na Cmentarzu Centralnym ...

biegnie powoli do przodu. biegnie tak jak było na początku, teraz i na wieki wieków.
spacer po nim pozwala powspominać o bliskich inaczej, pozwala też odpocząć.
tak fizycznie jak i psychicznie.
ten mosteczek znają chyba wszyscy. tak to ten na terenie lapidarium szczecińskiego Cmentarza Centralnego. nie będę tu o nim pisał bo każdy inaczej widzi to miejsce, ale przyznam że mi się ono podoba.
pomnik rodziny Haken, Johanny i Hermana - dość ciekawych postaci w historii Szczecina.
zdjęcia nie oddają charakteru tego miejsca ale tak ja widzę to miejsce, myślę że warto tu wpaść raz na ruski rok by ... pomyśleć o sobie. samemu w ciszy.
takie jest to miejsce lapidarium nazwane. choć bardziej podobają mi się te stojące w innych kwaterach stare grobowce lub to co z nich pozostało.


a mnie wystarczy jeden z tych - taki mały kamień, a dookoła niego porządek. ale to kiedyś [muszę to zapisać w testamencie]. takie oto miejsca ma na swoim terenie szczeciński Cmentarz Centralny.
to jest też jeden z ciekawszych grobowców. takie wejście na tamten świat. dość głupie uczucie jest gdy człowiek zagląda z ciekawości co jest za nim. a każdy zapewne nie oprze się by to zrobić.
też to zrobiłem i ... skojarzenie z rosyjskim filmem z Kasjopeją w tytule. też mieli coś podobnego takie drzwi trochę prostsze.
no nic nie męczę już dzisiaj netu i Ciebie zaglądający tu gościu. na dzisiaj starczy. w następnym wpisie będzie ciąg dalszy tyle że w ... pionie.

20 kwietnia 2009

znajdź wiewióra

pisałem w poprzednim wpisie że ... mam lepsze, fajniejsze zdjęcia wiewiórki ze szczecińskiego Cmentarza Centralnego. mam i muszę przyznać że te mi się bardziej podobają.
Czemu? zobacz sam zaglądający tu Gościu wirtualny.
to jest pierwsze zdjęcie z dzisiejszego cyklu: znajdź wiewióra :). na kolejnych prezentuje się w ... mniejszych kawałkach. poukrywane za naturalnymi "obiektami".
i weź tu takiego rudzielca zobacz na drzewie. nie da się normalnemu człowiekowi. ale kiedy obserwuje się takiego "gościa" kiedy już zostanie ... "upolowany" efekty potrafią być zaskakujące i ... piękne :P
mnie się te zdjęcia bardziej podobają od wczorajszych. ale to ze względu na to chowanie się wiewióra za liśćmi czy konarami. nie zapomnę też monologu który wiewiór odstawił wczoraj siedząc na gałęzi. udało mu się.
a w następnym wpisie będzie dalszy ciąg spaceru po ... starym Cmentarzu Centralnym.

19 kwietnia 2009

wiewiór...ka?

siedziała na płycie grobu. co ciekawsze grobu osoby której szukaliśmy. pewnego wujka.
kiedy nas zobaczyła szczególnie tego z aparatem ... zbiegła gdzieś między groby.
zbiegła ale niedaleko :). na pobliskie drzewo.
zobaczyłem ją po pewnym czasie dopiero. i muszę powiedzieć że ... dawno nie widziałem wiewiórki na Cmentarzu Centralnym. ogólnie to szedłem z chęcią upolowania tego rudego stworka. i udało się.
wiewiór...ka zrobiła mi nawet fajna niespodziankę. kiedy siedziała prawie nade mną [zdjęcie powyżej i poniżej] zaczęła fajnie gadać. jakby miała chęć opierdzielenia mnie że przecież nie jest osobą publiczną że ma prawo do intymności :). gadała zajebiście przy okazji skacząc na tej gałęzi.
fajne spotkanie z fajnym zwierzakiem. tylko oświetlenie momentami kiepskie :). są też inne fajne zdjęcia ale te fajniejsze zamieszczę za czas jakiś. wiewiór...ka na nich jest hmmm poukrywana za liśćmi i gałęziami :).
zobaczycie.

18 kwietnia 2009

kolory z teściowej działki

na działce teściowej jak zwykle na wiosnę trochę roboty. na dzisiaj zaplanowaliśmy remont ogrodzenia.
taka mała wymiana siatki ogrodzeniowej na nową :) [ale zdjęć jej nie będzie].
udało się. siatka wymieniona. ale ...
poza siatką ogrodzeniową zrobiliśmy mamuśce kompostownik. a niech ma gdzie składować zieleninę na przyszły rok która porobi za kompost :). ciekawe czy ten bratek też ta trafi?
rośnie taki pojedynczy i "straszy" okolicznych przechodniów opuszczających teściową działkę.
poza powyższym po drugiej stronie ścieżki rosną inne kwiatki, trochę wyższe - tulipany.
takie dwa tylko rosły. tylko ten i jeszcze drugi miały tak rozłożone płatki kwiatu. reszta się za bardzo rozłożyła tak jakby chciała ukryć że jest ... tulipanami.
kurcze podczas pracy przy ogrodzeniu uszkodziłem sobie łapkę :). kombinerkami zrobiłem sobie odcisk który w szybkim tempie się ... przetarł :(. ale jest już zaopatrzony i wszystko jest OK, będę żył.te z tłem nieba zrobiły się niechcący :) niechcący ale fajnie według mojego samokrytycyzmu. tym pierwszym dwu [z niebem] uroku dodało kwitnące na biało jakieś owocowe drzewo, na tym powyżej ciekawie wkomponowały się ... kable energetyczne :).
no nic dodam tylko że jak poprzednio na działkę dojechaliśmy ... rowerami.

17 kwietnia 2009

budynki Pogodna - domek "Baba Jagi"

nie wiem czemu ale taka nazwa pasuje mi do określenia togo domku stojącego na moim ... Pogodnie :).
po "zamku" domek ten jest kolejna budowlą która wpadła mi w oko i do głowy.
stoi sobie taki na zielonym trawniku za ogrodzeniem. biały z żółtymi cegłami.
jak dla mnie taki w wiosennych barwach domek "Baba Jagi" z Pogodna.
w tym budynku poza kolorami podoba mi się konstrukcja drewniana dachu. dokładnej fachowej nazwy tego elementu niestety nie znam ale jest dość ciekawa:

... znajdź miejsca ze zdjęć na ... mapie :)

10 kwietnia 2009

wielki czwartek :)

nie ma to jak porządna pobudka :) kiedy śpisz i słyszysz spokojne miarowe głuche gdzieś z okolicy ... kap kap kap. jedno z najlepszych cichych przebudzeń. i pomyśleć że do niedawna nie potrafiły mnie obudzić trzy naraz ustawione zegarko-budziki.
co mnie tak obudziło? ano pewnego dnia nad oknem pojawiły się ciemne plamy jak by grzyb na tapecie. zerwałem ją, ale zrywając poczułem że to miejsce jest dość wilgotne? o kurna wilgoć ściana przy suficie, dalej już tylko dach. zaświtało mi coś i młotek w łapki i odbiłem kawałek. popatrzyłem polazłem na dach - tam wszystko ok - wróciłem i postanowiłem zostawić to na czas jakiś by przeschło.
już zbliżał się termin usuwania odkrywki i przywrócenia ściany nad oknem do stanu przed kiedy dzisiaj rano po wczorajszej burzy i spokojnym deszczu porannym na parapet w mieszkaniu z nad okna zaczęły spadać miarowo krople ... deszczówki.
zaprosiłem technika ze spółdzielni. przyszedł [dwóch ich przyszło] popatrzyli i przyjdą naprawić dach po świętach. spróbują. zobaczymy. spokojny jakiś byłem kulturalny więc chyba nie będę musiał się przypominać za bardzo po wielkanocy.
no cóż dach mi gdzieś przecieka. przeciekał już zapewne spokojnie jakiś czas. teraz po zimie przy spokojnym deszczu wodo znalazła sobie inną drogę niż ta do rynny. po wkręcie zapewne mocującym blachę poprzez belkę stopową na murłatę i część do mieszkania, a druga pod ocieplenie ściany o obok ościeżnicy na parapet zewnętrzny :) takie to są zalety mieszkania w domu na ostatnim piętrze.
początek dnia zaczął się morowo ale skończył też fajnie. fajnie bo odrywając wzrok od ekrany laptoka ujrzałem za oknem wschodzący księżyc. fajnie wyglądał bo ledwo oświetlany promieniami słońca [bo ponć księżyc nie świeci tylko odbija] podnosił się zza wieżowac na osiedlu Przyjaźni. pierwsze zdjęcia nie wyszły za długi czas naświetlania i ... zapomniałem że mój statyw ma pewne wady. wady które zmuszają mnie by robić nocne zdjęcia z samwyzwalaczem bo po wciśnięciu przycisku spustowego podstawa 3D statywu lekko się jeszcze potem porusza [unosi się do góry].
ale kilka zdjęć wschodzącego zza wieżowca łysego udał mi sie zrobić. oto one:
dzisiaj wieczorkiem o ile będą takie delikatne chmurki na niebie spróbuję pobawić się z nim i z aparatem. bo sam w sobie czysty wschodzący jest fajny ale właśnie z takimi delikatnymi "zamazami" naturalnymi wygląda po prostu super fantastycznie.
no nic to tyle.

9 kwietnia 2009

pierwsza 2oo9 burza nad Szczecinem

no jak się okazało to co dzisiaj [w sumie wczoraj] za oknem błyskało i grzmiało to pierwsza w tym roku ... burza.
Burze - intensywne opady deszczu lub deszczu i gradu, którym towarzyszą wyładowania elektryczne w atmosferze (pioruny, błyskawice i grzmoty). to zaczerpnięta ze strony wikipedia.org informacja.
pierwsze dwa błyski i grzmotu objawiły mieszkańcom swoje wiosenne przybycie. mnie nie udało się zrobić im zdjęć. po pierwszym nic nie wskazywało że przyjdzie kolejne wyładowanie, ale ... przyszło i uderzyło drugi raz gdzieś dalej. by potem pojawiać się gdzieś między warstwami chmur.

jednak od czasu do czasu pojawiały się małe krnąbrne pioruny. latające w jakimś wiosennym nieładzie. ale latając pomalowały w fantastyczny sposób niebo.
a czym że jest piorun?
jak podaje moje źródło informacji [wikipedia.org] Piorun jest wyładowaniem elektrycznym o bardzo dużym natężeniu, które przenosi w kierunku ziemi ujemne ładunki elektryczne. Przepływ elektronów może odbywać się także wewnątrz chmury, między różnymi jej warstwami. W momencie, kiedy ładunek przewodni zaczyna wędrować ku ziemi, przenosi ujemny ładunek elektryczny i pozostawia za sobą kanał silnie zjonizowanego powietrza o średnicy 1-5 cm, tworząc po drodze rozgałęzioną ścieżkę. Poszczególne gałęzie ścieżki rosną i w końcu jedna z nich osiąga punkt na Ziemi sprowadzając ładunki ujemne. Przepływ ten zwany jest wyładowaniem wstępnym lub liderem. Intensywny przepływ ładunków dodatnich trwa zaledwie około 0.0001 sekundy, lecz jest ponad 1000 razy większy od przepływów w domowej sieci energetycznej. Teraz wyjątkowo jasne wyładowanie zaczyna biec w górę tym samym kanałem i przenosi ono do chmury prądy dodatnie zwane powrotnymi. Teraz następują kolejne wyładowania wstępne oraz powrotne, które wykorzystują ten sam zjonizowany kanał. Cały ten proces powtarzany jest kilkakrotnie w ciągu ułamka sekundy, dopóki ładunki w chmurze nie zostaną zneutralizowane. Błyskawice świecą, ponieważ świeci powietrze rozgrzane do wysokiej temperatury, co jest spowodowane przepływem prądu. Grzmot, jaki towarzyszy błyskawicy jest również skutkiem gwałtownego rozgrzania powietrza. Skokowy wzrost temperatury powietrza powoduje również skokowy wzrost ciśnienia. To zaburzenie rozchodzi się w postaci fali dźwiękowej słyszanej przez nas jako grzmot.
na koniec przedstawienia wystąpił księżyc. księżyc który zaczął wyłaniać się zza burzowej chmurki. i wyłaniał się tak fantastycznie mile dla oka i duszy:

8 kwietnia 2009

weekend bez ... nudy - sobota

sobota stała się dniem działkowym. dniem przeznaczonym na wiosenne prace porządkowe, pielęgnacyjne i przygotowawcze. zresztą kto ma działkę ten wie o co biega.
jak w takich dniach oprócz pracy znajduje się też czas na przyjemności ludzkie.
tak też i było w tym dniu między prac zajmowaliśmy się konsumpcją spożywczą w postaci upieczonych nad ogniskiem :)
każdy mógł sobie lub drugiej osobie upiec kiełbaskę ale najlepiej piekł nasz ... działkowy szaman[ka] :)ale żeby nie było, że tylko przyjemności w głowie mieszczuchom proszę oto dowód na to że jednak szczeciński mieszczuch umie pracować i czerpie z tego przyjemność :). tak się pracuje na działce która jest gdzieś na Wyspie Puckiej:tak minęła spokojna sobota weekendu bez nudy. bez nudy bo na działkę przyjechaliśmy rowerami :) które zapoczątkowały nasz rowerowy sezon. ten czas to także rodzinna miła atmosfera. atmosfera której wszystkim życzę.a tej naszej sielskiej anielskiej działce od czasu do czasu przyglądały sie siedzące na drutach gołębie :)

a to śmigłowiec w nowych barwach Policji który zabezpieczał w dniu dzisiejszym odbywający się w katedrze jakiś ... ingres czy coś takiego :)

Labels'y

Amethyst Amsterdam an2 architektura arkońska arkoński Armii Audi Auto Union balon Baltivia bamberka bosman express brama bratek Bukowa bukowiec Bukowo bulwar burza chmury Chojna Cmentarz Cmentarz Centralny css-13 Czarna Perła Dar Młodzieży Delfin DKW dni morza dom dromader dworzec dziwnów EC135 elewator Eurocopter Euroferry Brindisi Fiat fontanna Ford gartz Gaudamus gołąb grobowiec grzyby Haken Halicz hegemann II helikopter Honda inż Stanisław Łęgowski Isar Highway Jasne Błonia jezioro kałuża Kaman kamienica Kapitan Kolberger kolej komar Konstal kopiec kos kościół kot krajobraz księżyc kukułowo kwiaty lapidarium las leśniczówka locknitz locknitzer lokomotywa lotniczy łąka łęknica Łękno mała masowiec Mazovia Mercury Mi-14 Mi-2 Międzyzdroje Mig-29 Mir morze Most Długi Nawigator XXI niebo Odra okrzeja owady parowóz pesa Petersburg pies piknik piorun PKP pks planeta plaża podbrzezie pogłębiarka Pogodno polesie Police Polonia pomnik port Portowa Poznań prom Przygodna przystanek PT 47 ptak quistorpa Radzieckiej rail Ratownik rower ruiny Rybacka rynek Saba samolot Seasprite SH-2G sienkiewicz Skania słońce SP-HXG SP-HXH SP-HXU spsk1 sroka stacja Stare Miasto Stargard Szczeciński Starówka statek station Stepnica stettiner struga Su-22 Super Suzuki swing Szczecin szczecińska szczeciński szpital szybowiec śmigłowiec świdwin Świnoujście tolkien tor tramwaj Trasa Zamkowa Trzebież tulipan turzyn ulica unii lubelskiej Viscaria Wały Chrobrego Wawel wielkopolska Wierzbak wiewiórka wieża Wisełka wodolot wola okrzejska Wolin wyrzutnie Wyspa Pucka Yakovlev zachód słońca zajezdnia Zalesie Zalew Szczeciński zamek Żołnierzy

Blogroll

BTemplates.com

Mig-29 Świdwin 2012

Pozwolę sobie powrócić do pikniku lotniczego w Świdwinie. Były śmigłowce wojskowe to czas podrzucić trochę samolotów wojskowych. Na pierwszy ogień pójdzie Mig-29 którego zobaczyłem pierwszy raz z tak bliskiej

Isar Highway

W pewne niedzielne sierpniowe popołudnie korzystając z ładnej pogody i ochoty wypicia małego piwka udaliśmy się jak zwykle w takich chwilach do Trzebieży. Tu siedząc pod elementem nawigacyjnym (a raczej u jego stóp)

Szczeciński piknik lotniczy 2012

Miałem wczoraj okazję skorzystać z zaproszenia Aeroklubu Szczecińskiego na tytułowy Szczeciński Piknik Lotniczy na lotnisku w Dąbiu. Swego czasu byliśmy tam razem z królową na bodajże 60-cio leciu aeroklubu. Podobało się.

M/f Polonia w Świnoujściu

Mimo bardzo nieciekawej pogody na powitanie Świnoujścia postanowiliśmy dostać się koło "wiatraka" na cyplu wyjścia w morze z portu. Opłacało się tam pójść bo i pogoda się w tym miejscu zmieniła diametralnie i

Świdwin w kilka godzin cz.1

Szybkie raz, dwa, trzy i ... padło tej soboty na: Świdwin [z niemiecka Schivelbein]. Jest to miasto i gmina w północno-zachodniej Polsce, w woj. zachodniopomorskim; jest siedziba powiatu świdwińskiego,

Hegemann II - pogłębiarka

Miałem okazję pooglądać pracę tytułowej pogłębiarki ssąco-nasiębiernej Hegemann II podczas prac przy pogłębianiu wejścia do portu w Dziwnowie. Kilka tygodni wcześniej widziałem ją chwilę w Trzebieży ale tam