Ujrzałem go 1 stycznia tego roku kiedy "pakował się" tyłem na obecne miejsce postoju jakim jest nabrzeże Bułgarskie szczecińskiego portu. Tak to nowy nabytek Polskiej Żeglugi Bałtyckiej który do tej pory nazywał się Euroferry Brindisi. Został zbudowany w 1996 r. w stoczni indonezyjskiej otrzymując nazwę „Gotland”. Po roku zmienił nazwę na „Finnarow”, a ostatnio pływał pod nazwą „Euroferry Brindisi”. W swojej historii ów prom kursował po Bałtyku i Morzu Północnym, obsługiwał m.in. połączenie Gdynia-Karlskrona. Do niedawna pływał po Morzu Jońskim, pomiędzy włoskim portem Brindisi a greckimi Igumenitsa i Patras.
Prom zacumował przy nabrzeżu Bułgarskim, gdzie przejdzie remont modernizacyjny. Jak powiedział Jarosław Siergiej, prezes PŻB - Główne prace obejmą dobudowę części pasażerskiej. - Przybędzie kabin, ma ich być ponad 70 więcej. Na stronie internetowej szwedzkiego portu pojawiła się informacja, że nowy prom PŻB pojawi się tu w kwietniu 2015 roku - Realnie zakładamy, że prace przy przebudowie potrwają do końca kwietnia, ale może się uda skończyć je wcześniej - zastrzegł prezes PŻB.
Prom ma 168 m długości i 28 m szerokości. Jego maksymalne zanurzenie to 6,6 m. Jednorazowo będzie mógł zabrać ok. 600 samochodów osobowych albo 110 ciężarowych oraz 1000 pasażerów.
To teraz czekam aż skończy się remont z przebudową/rozbudową promu i pojawi się już w nowych barwach na wodzie i w służbie. Chciało by się powiedzieć: w służbie jej królewskiej mości. Niestety nie mamy ;).