jedno poleci jako black&white i to nawet fajnie wyszło [w programie] jako hdr z filtrem orthon czy jakoś tak.

kryzy jest więc pozwolę sobie dodać jeszcze jedno zdjęcie tym razem w kolorze. ale jako że kryzy to tylko kawałek dachu się utrwaliło na nim, trochę nieba i dymu palonej otuliny kabli elektrycznych? gdzies przy torach na działkach.

a pokażę je choć uważam że nie udło mi sie w nim wiele rzeczy. nie mogłem nic sensownego z niego wyciągnąć. jest może trochę za ciemne ale kiedy było jaśniejsze było ... beznadziejne:

z kryzysem też kojarzy mi się nie wiem czemu ... maluch czyli polski fiat 126p :) o właśnie taki:
nie miałem osobiście ale w którejś wcześniejszej firmie zwanej "IMPET" jeździłem czarnym szefowej autkiem.

0 komentarze:
Prześlij komentarz